Podziwiasz pracę fotografów i zastanawiasz się, skąd mają pomysły na kreatywne fotografie? Znajdujesz zdjęcia przez Internet i wpadasz w zachwyt, w jaki sposób ktoś podszedł nietypowo do najzwyklejszego tematu? Może sami fotografujecie i szukacie skutecznej metody na pobudzenie własnej kreatywności? Mamy dla Was kilka ćwiczeń, które z pewnością pomogą znaleźć nowe źródła inspiracji.
Wielu fotografów stosuje specjalne ćwiczenia na pobudzenie swojej kreatywności. Jedno z nich polega na wybraniu odpowiedniej lokalizacji, w której chcemy wykonać zdjęcie. Stajemy w jednym punkcie i staramy się zrobić 24 różne zdjęcia, nie ruszając się na milimetr. To nie łatwe zadanie, jednak wykonalne. Wiele osób już po wykonaniu 12 zdjęć ma dosyć i brakuje jej pomysłów na kolejne. Nie można się jednak zrażać, ponieważ za kolejnym podejściem kreatywność wzrasta i szybko pojawiają się nowe rozwiązania.
Innym rodzajem treningu zawodowego jest wykonanie 10 zdjęć przedmiotowi o niewielkich rozmiarach. Im będzie on mniejszy, tym lepiej, ponieważ zadanie staje się trudniejsze do wykonania. Miniaturowe elementy można pokazać w kreatywny sposób, a przez to szybko pojawiają się nowe pomysły. Warto pamiętać, że do tego ćwiczenia przyda nam się odpowiedni obiektyw z dużym przybliżeniem lub soczewki makro, umożliwiające dokładniejsze fotografowanie małych przedmiotów.
Nieco prostszym zadaniem, ale ciągle wymagającym kreatywnego podejścia, jest sfotografowanie jednej rzeczy na cztery różne sposoby. Różnica pomiędzy poszczególnymi zdjęciami ma polegać na umieszczeniu tematu naszej fotografii w różnych obszarach kadru. W ten sposób można zupełnie inaczej spojrzeć np. na zwykły kubek i spróbować przedstawić go z innej strony.
Ostatnim ćwiczeniem, które dla Was przygotowaliśmy, jest stosowanie pewnych ograniczeń podczas wykonywania zdjęć. Można by powiedzieć? Jak to? Przecież kreatywność najlepiej rozwija się, gdy nie ma żadnych barier i można swobodnie działać? Niekoniecznie! Jeśli założymy sobie, że danego dnia robimy zdjęcia tylko określonym obiektywem, np. stałoogniskowym lub tylko w określony sposób (siedząc, leżąc czy przy danym oświetleniu), możemy znaleźć nowe spojrzenie na znane nam przedmioty. Tym samym zaczniemy zastanawiać się nad niestosowanymi wcześniej metodami fotografowania i kolejnymi kadrami.
Zadania te mogą w prosty sposób wywołać u nas burzę pomysłów. Ważne, żeby stosować je zawsze, gdy mamy problemy ze skupieniem się i wymyśleniem nowej koncepcji na zdjęcie. Życzymy Wam jednak, żebyście nie musieli zbyt często korzystać z omówionych metod i oby wena Was nigdy nie opuszczała!
Pozdrawiamy, Inter-foto.com.pl