Fotografia uliczna w najlepszym wydaniu

Brandon Stanton jest człowiekiem swoich czasów. Urodzony w 1984 roku Amerykanin zajmuje się fotografią, pisaniem i blogowaniem. Znany jest przede wszystkim jako autor niezwykłego projektu, czyli Humans of New York, którego efektem jest m.in. obszerna, ilustrowana książka, a także fanpage w social mediach. Dziś profil Facebookowy projektu ma ponad 18 milionów polubień (na Instagramie ponad 7 milionów).

1

Wszystko zaczęło się w 2010 roku, kiedy Stanton zaczął wykonywać portrety ludziom żyjącym i pracującym w Nowym Jorku. Zaczepiał wszystkich – kobiety, mężczyzn, dzieci, bezdomnych i bogaczy, chorych, atrakcyjnych, biednych, osób najróżniejszych narodowości, wyznających wszystkie możliwe religie, mających odmienne tożsamości seksualne. Zachęcał ich nie tylko do pozowania, ale również do opowiedzenia historii o sobie. Stanton spisywał je i stworzył jedyny w swoim rodzaju kolaż złożony z milionów życiorysów i twarzy.

2

Wysoka jakość fotografii i opisu

Nowy Jork to miasto, które nigdy nie śpi. Stanton napotykał swoich rozmówców w najróżniejszych porach dnia i nocy, w tzw. dobrych i złych dzielnicach. Autor przemierzał kilometry betonowej dżungli w poszukiwaniu niezwykłych historii, które stoją za niezwykłymi ludźmi… których nigdy byśmy nie zauważyli. Stanton robi coś dużo większego niż piękne zdjęcia okraszone zabawnym, czasem przejmującym opisem. Pokazuje, że w tłumie wielkich miast (w Nowym Jorku mieszka ponad osiem milionów osób) mijamy się i nie zwracamy uwagi na to, że masę tworzą jednostki. Fotograf jak łowca skarbów „wyciąga” dla nas pozornie zwykłe osoby i zdaje się przekonywać – każdy z nas ma jakąś historię, każdy z nas jest jedyny w swoim rodzaju.

3

Jego fotografie, wbrew często przejmująco smutnych historii uwiecznionych na nich osób, utrzymane są w dość jasnej, radosnej kolorystyce. Bardzo ostre kolory zdają się udowadniać, że „szary tłum”, kiedy popatrzy się na niego z bliska, ma nieskończenie wiele kolorów.

Książka Humans of New York została wydana w 2013 roku. Zanim trafiła do księgarni, w przedsprzedaży zamówiło ją… ponad 30 tysięcy osób. Stanton stał się odtąd niezwykle znany na całym świecie. Time Magazine’s uwzględnił go w rankingu 30 osób, które zmieniły świat. Fotograf po sukcesie komercyjnym swojej książki udał się także do Pakistanu i Iranu, by swoim obiektywem i piórem opowiedzieć coś o mieszkańcach Środkowego Wschodu. Ciekawe, jakby wyglądałaby jego relacja z Polski…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *